Głodówka jest jedną z najstarszych terapii leczniczych, znanych już od starożytności. Nazywana jest bardzo pięknie „operacją bez skalpela”. Najprawdopodobniej w jej czasie organizm zużywa w celu pozyskania energii, wszystko to, co jest zbędne, co nagromadziło się przez lata jedzenia w nadmiarze i dodatkowo wszystkie stany zapalne, ropne, przedrakowe, które w naszym ciele są. Zastosowanie głodówki jest proste. Przez określoną ilość dni należy powstrzymać się zupełnie od jedzenia, ograniczać do picia wody niegazowanej, niezmineralizowanej. Ilość ludzi, którzy leczenie takie przeszli, pozwala zakładać, że jest to metoda bezpieczna. Po odbyciu iluś dni zupełnego postu można z powrotem wprowadzać jedzenie, najpierw wyłącznie płyny, potem pokarm lekkostrawny i stopniowo wracać do normalnego pożywienia. Zakłada się, że powinno się nie jeść przez co najmniej dziesięć dni, bo taki właśnie czas pozwala organizmowi na usunięcie większości problemów zdrowotnych. Może to budzić zdziwienie, ale większość osób przeprowadzających głodówkę uważa ją za przyjemną lub nieprzykrą. Uczucie głodu znika dość szybko i wcale nie jest męczące. Większość poszczących w tym czasie prowadzi normalną aktywność zawodową, nie ograniczając zupełnie wykonywanych obowiązków.
Do chorób, które głodówka leczy należą problemy z układem pokarmowym, choroby krążenia i reumatyczne. Występowanie innych schorzeń też nie jest przeciwwskazaniem, o ile nie doprowadziły do wyniszczenia organizmu. Modne staje się traktowanie głodówki jako środka odchudzającego. Nie jest to zły sposób na schudnięcie, ale nie może być traktowany jako jedyny. Owszem, w czasie głodówki traci się znacznie na wadze, tym więcej im osoba poszcząca ma nadwagi. Ktoś o wadze prawidłowej w czasie powstrzymywania się od jedzenia straci zaledwie jeden czy dwa kilogramy w czasie dziesięciodniowego postu, osoba otyła w tym czasie spali ich nawet dziesięć. Jednak po zaprzestaniu postu waga nieco się podnosi, u otyłych przybywa mniej więcej połowę z tego, co utracili. Jeżeli potem powróci się do starych nawyków, to i waga wróci na swoje miejsce. Istnieją opinie, że głodówka zmienia nieco zmysł smaku, słodkie, słone przestaje nam smakować. Może to znacznie pomóc w wyrobieniu sobie nowych, zdrowszych zwyczajów żywieniowych.