Nie ma drugiego takiego elementu kobiecej biżuterii, jak pierścionek zaręczynowy. Panie, które noszą takie cudeńko na palcu promieniują na co dzień dobrą energią i radością. Miłość czyni cuda, a zaręczyny, będące jej potwierdzeniem i ukoronowaniem, to niesamowity moment w życiu każdej kobiety. Na co najczęściej zwracamy uwagę, jeśli chodzi o pierścionki zaręczynowe? Jaki materiał jest najlepszy? Brylanty czy cyrkonie? Wszystko po kolei…
Model – kwestia indywidualna
Jak w każdej dziedzinie życia, tak i w temacie pierścionków zaręczynowych można mówić o pewnych modach czy trendach. Nie mają one jednak aż tak wielkiego znaczenia, jak w przypadku odzieży czy fryzur. Biżuteria, szczególnie taka jak pierścionek zaręczynowy, ma w założeniu zostać z nami na zawsze – dobrze więc, by była uniwersalna i ponadczasowa. Przy wyborze pierścionka panowie mają zatem dużą dowolność. Tradycja nakazuje jednak nieśmiało, by ukochanej na palec wsunąć pierścionek zaręczynowy z brylantem. Cena jego wcale nie musi być wysoka – mniejsze brylanty są niewiele droższe od mniej trwałych i znacznie mniej odświętnych cyrkonii.
Kruszec, który nie uczula
Inną kwestią do rozstrzygnięcia jest materiał, z którego powinien zostać wykonany pierścionek zaręczynowy. Zwyczajowo uważa się, że najlepsze na tak wzniosłą okazję jest złoto. To metal trwały i dostępny dziś na rynku w trzech kolorach: białym, żółtym i różowym. Krzykiem mody w ostatnich sezonach są pierścionki zaręczynowe bicolor, łączące złoto białe z żółtym. Najczęściej w takiej sytuacji obręcz pierścionka jest w jednym kolorze, a korona, w której tkwi brylant, w drugim, co wygląda bardzo elegancko. W ofercie liderów rynku jubilerskiego w Polsce, jak choćby W.KRUK, znaleźć można bardzo szeroki wybór przeróżnych złotych pierścionków zaręczynowych – bardziej i mniej tradycyjnych.
Pierścionek zaręczynowy z brylantem – cena nie dla każdego?
Teza z tytułu tej części artykułu nie jest prawdziwa. Choć od dawna kojarzymy brylanty z luksusem, okazuje się, że dziś na zakup pierścionka z brylantem może sobie pozwolić właściwie każdy. Sekret tkwi w wielkości kamienia. Te mniejsze są niewiele droższe od imitujących je cyrkonii. A skoro to symbol miłości, ważne, by był trwały i wyjątkowy – brylant gwarantuje te dwie cechy.
Większość salonów jubilerskich oferuje też, jako bonus do zakupu pierścionka zaręczynowego, specjalną ofertę promocyjną na późniejszy zakup obrączek tej samej firmy. To czasem bardzo atrakcyjny upust – np. w przypadku W.KRUK to gwarantowane 10% mniej. Wydaje się, że to niedużo, ale w przypadku biżuterii różnica w cenie okazuje się znaczna.
Najważniejsze jednak w pierścionku zaręczynowym jest to, by nosić go z nieustającym uśmiechem i pogodą ducha.