Duma, radość, wzruszenie. Wdzięczność. Także… smutek, zmęczenie, rozdrażnienie, frustracja. Dopiero po porodzie rodzice przekonują się, jak wielki ładunek emocjonalny niosą za sobą narodziny. Nie ma co pudrować rzeczywistości – pierwsze tygodnie będą bardzo wymagające i trzeba się na to przygotować. Sprawdźcie, jak psychicznie i fizycznie poradzić sobie podczas połogu.
Powrót do siebie
Pierwsze osiem tygodni po porodzie trudno jest zaliczyć kobietom do przyjemnych. To dosłownie okres gojenia się ran. Krocza oraz macicy, w której po urodzeniu dziecka została dziura wielkości dłoni. I bez znaczenia jest, czy mama rodziła naturalnie, czy przez cesarskie cięcie. Fizyczne zmiany są więc mocno odczuwalne.
Jednak i pierwsze tygodnie po porodzie to także czas emocjonalnych zawirowań. Doświadczać tego będą obydwoje partnerów. W końcu wchodzić będą w zupełnie nowe role, doświadczać zupełnie nowych rzeczy. To moment, kiedy cała teoria wyuczona w trakcie ciąży będzie przekładać się na praktykę.
Problem: wahania nastroju
Nierzadko bywa, że połóg niesie za sobą obniżony nastrój i frustrację u kobiety. Dojdzie do tego zmęczenie, ponieważ noworodek wymagać będzie sporo uwagi – a wołać może o każdej porze dnia i nocy. To nierzadko udziela się również partnerowi. Dlatego tak ważne jest, by w pierwszych tygodniach po narodzinach partnerzy się mocno wspierali. Mamy muszą pamiętać o tym, że nie wszystko są w stanie zrobić same. Ojcowie z kolei muszą wiedzieć, że duszenie w sobie emocji jeszcze nikomu nie pomogło. Otwarta rozmowa i wzajemne wsparcie to klucz.
Problem: krwawienie i bolesne skurcze
Połóg to czas, w którym narządy kobiety wracają do stanu sprzed ciąży. Macica będzie się obkurczać, co będzie oznaczać krwawienie oraz wydalanie tzw. odchodów popołogowych, czyli śluzu i reszty błony. W tym czasie zatem bardzo ważna jest higiena, to sposób na przyspieszenie gojenia się ran. Z kolei ulgę w bolesnych skurczach przynieść mogą zimne okłady oraz delikatne środki przeciwbólowe. Jednak ich przyjmowanie należy skonsultować z lekarzem.
Zadaniem partnera w tym czasie jest zaangażowanie się w opiekę nad dzieckiem oraz nad partnerką. Młoda mama ma za sobą poród, żeby rekonwalescencja przebiegła prawidłowo, powinna wypocząć. Dźwiganie wiec nie wchodzi w grę, przenoszeniem czegokolwiek powinien zająć się mężczyzna.
Partner powinien sobie także uświadomić, że procesy fizyczne zachodzące w ciele kobiety są naturalne i każda kobieta po porodzie przechodzi połóg. Obowiązkowa jest także abstynencja seksualna, dopiero po wizycie u ginekologa około 6 tygodnia połogu ginekolog będzie mógł określić, kiedy będzie można bezpiecznie wrócić do współżycia.