Tajemnice jakie skrywa jeszcze kurtyna, która opadła na Polskę oraz cały Świat w czasie II Wojny Światowej co jakiś czas uchyla rąbka tajemnicy. Dzięki świadectwu ludziom, którzy przeżyli oraz opowiedzieli, czy zapisali swoje wspomnienia wychodzi cynizm jak kret, na światło dzienne.
Miejsca martyrologii
Wśród wielu zwycięstw nad okupantami, jest też wiele miejsc klęski, które swoim cieniem wywołują dreszcz w ludzkiej świadomości. Można tu wymienić jednym tchem:
- obozy koncentracyjne;
- obozy śmierci;
- obozy podlegające UBP;
- miejsca masowych egzekucji polskiej elity (Twer, Katyń, Bykownia).
Do tego można by jeszcze podłączyć zbrodnie dokonane na ludności cywilnej przez mniej lub bardziej scentralizowane bandy:
- zbrodnia Wołyńska;
- zbrodnie w Nalibokach i Koniuchach.
Zwycięstwa
Oprócz takich typowych zwycięstw armii w obliczu katastrofy, jaką była wojna, do największego i jedynego na całą skalę należy zaliczyć brak w Polsce organizacji rządowej kolaborującej z okupantem niemieckim. Niestety nie da się tego powiedzieć o drugim agresorze, który zdobył w ten czy inny sposób kontrolę nad krajem.
Walki, te zwycięskie
Mówi się wiele o powstaniu w Getcie i w Warszawie. Jednak zarówno ich przebieg oraz końcowy wynik nie są dla nas chlubą. Zwyczajnie nie udało się. Z drugiej strony medalu są przecież znane/zapomniane bunty czy akcje zbrojne, które wręcz swoją brawurową akcją przytaczają na myśl powieści Sci-Fi.
Sobibór
O powstaniu w tym obozie zagłady stworzono niejeden film i napisano niejedną książkę. Najnowsza ekranizacja ucieczki z miejsca kaźni, „Sobibór” opowiada o udanej akcji wyzwolenia się ponad 300 więźniów. Dokonali tego sami, bez pomocy z zewnątrz. Warto zaznaczyć, że akcja jako jedyna zakończona została sukcesem. W innych miejscach capo działali widocznie nazbyt gorliwie.
Premiera odbędzie się 11 maja, strona filmu Sobibór - http://sobiborfilm.pl.
„Góral”
Jedna z najsłynniejszych dywersyjnych akcji nosiła kryptonim „Góral”. Oddział Kedywu w Warszawie przejął transport, który wywozili Niemcy. W ten sposób udało im się zdobyć znaczną sumę 100 mln zł. Była to jedna z największych i najlepiej zorganizowanych akcji zbrojnego ruchu oporu w całej Europie.
Wśród wielu sposobów „umilania” wrogowi życia, ulubionym przez Polaków było organizowanie sabotażu. Po rozbiciu PW przeniesiono wszystkie akcje do podziemia. Powstały takie jednostki jak AK czy Kedyw, który działały praktycznie na terenie całej Polski.